Ostatnie wpisy
Hiszpania: raj dla turystów i inwestorów
O urokach jednego z najbardziej słonecznych miejsc w Europie i o tym, dlaczego Hiszpania jest doskonałą destynacją zarówno do wypoczynku, jak i do inwestowania, opowiada Paulina Woyciechowska – Real Estate Advisor z Vilea Property Boutique.
Często bywa Pani w Hiszpanii?
Moja przygoda rozpoczęła się od wyjazdów wakacyjnych – szukałam miejsca, w którym jest dużo słońca i możliwość wygodnego, szybkiego dotarcia samolotem. Po przybyciu do Hiszpanii od razu zauroczył mnie niezwykły klimat tego kraju – wiedziałam, że będę do niego często wracać! Dziś mam tam wielu serdecznych przyjaciół – poznałam od podszewki zarówno kulturę, kuchnię, architekturę, atrakcje przyrodnicze, jak i realia biznesowe. Utwierdziłam się w przekonaniu, że to prawdziwy raj na Ziemi. Teraz pracuję na dwóch rynkach równolegle, stale podróżując między Polską a Hiszpanią. Wymaga to naprawdę dobrej organizacji i samodyscypliny, ale daje mnóstwo radości oraz pozytywnej energii.
Półwysep Iberyjski nazywany jest Florydą Europy. Potwierdza Pani?
Jak najbardziej. Półwysep iberyjski jest najbliższym nam miejscem w Europie, które gwarantuje dobrą pogodę i 325 słonecznych dni w roku. Magiczne jest szczególnie wybrzeże słońca, czyli Costa del Sol – otoczone górami, tworzącymi unikalny mikroklimat – które zapewnia więcej słońca i znacznie wyższe temperatury niż pozostałe regiony Hiszpanii.
Na miejscu znajduje się mnóstwo atrakcji: miłośnicy przyrody mają do wyboru ponad 100 pól golfowych i wiele naturalnych parków, pełnych pięknej roślinności. Dzięki bliskości wspaniałych plaż można z powodzeniem uprawiać mnóstwo sportów wodnych, takich jak kite, pływanie, surfing czy paddle. Dodatkowo – gra w tenisa, łowienie ryb, a nawet narty w Sierra Nevada… Tu naprawdę nie można się nudzić! Warto też podkreślić, że taki klimat nie tylko wspaniale odpręża, ale jest też idealny dla osób cierpiących na dolegliwości ze strony układu oddechowego czy bóle reumatyczne. Słońce, witamina D i duża zawartość jodu sprawiają, że wielu seniorów z całego świata decyduje się spędzić emeryturę właśnie w tym kraju.
Czyli okazuje się, że po słoneczną pogodę wcale nie musimy jeździć do egzotycznych miejsc…
Oczywiście warto zwiedzić cały świat – jeśli jednak zależy nam na oszczędności czasu, naprawdę polecam Hiszpanię. Zwłaszcza, że mamy bardzo dobre połączenia lotnicze – bezpośredni lot z Warszawy do Malagi trwa tylko 4 godziny. Dostępne są też połączenia tanimi liniami lotniczymi – to sprawia, że Półwysep Iberyjski można odwiedzić również spontanicznie, na chwilę, ciesząc się tamtejszą atmosferą dwa czy cztery dni. To znakomita odskocznia od codziennych spraw i sposób na szybką regenerację. Myślę, że to także świetna alternatywa dla naszej mrocznej zimy – lot samolotem jest stosunkowo krótki, bezpośredni, a błękit nieba, promienie słońca i morska bryza sprawiają, że baterie od razu znów są naładowane. Zimą w Polsce już po 16:00 zaczyna się robić ciemno, natomiast w Hiszpanii aż do około 20:30 jest jasno i słonecznie. A gdy się ściemnia, rozkwita pełne radości nocne życie.
A czy Hiszpania to kraj przyjazny do życia na co dzień?
Oczywiście – jest tam niska przestępczość, a ludzie są bardzo otwarci, pełni witalności i uśmiechu. Uwagę zwraca ogromny wybór międzynarodowych restauracji, serwujących świeże ryby czy owoce morza. Niesamowicie smakują też warzywa, owoce i wszelkiego rodzaju hiszpańskie wina. Ceny w sklepach są dużo bardziej przystępne niż we Francji czy na południu Włoch, a koszty utrzymania – znacznie tańsze niż na innych konkurencyjnych rynkach. Służba zdrowia też funkcjonuje bez zarzutu. Ponieważ jest to kraj multikulturowy, można w nim znaleźć wiele międzynarodowych szkół i przedszkoli – głównie brytyjskich i niemieckich.
Może zatem warto zainwestować i kupić hiszpańską nieruchomość?
Najpierw opowiem, jak wygląda tamtejszy rynek nieruchomości – łatwiej będzie to sobie wyobrazić. Jeśli kupujemy nieruchomość od dewelopera w Polsce, zazwyczaj jest ona w „stanie deweloperskim” – czyli są postawione ściany z oknami, a resztę musimy sami wykończyć. Kupić podłogi, kafelki, oświetlenie, piec gazowy… Wymaga to dodatkowych, sporych nakładów finansowych. W Hiszpanii coś takiego jak „stan deweloperski” nie istnieje – tam nieruchomości są sprzedawane przez deweloperów w stanie gotowym. Odbieramy klucze, wstawiamy swoje meble i możemy mieszkać od razu. Co więcej, możemy umówić się z deweloperem, że wykończy nam mieszkanie w konkretnym stylu, jeśli tylko mamy takie życzenie.
Druga ważna różnica jest taka, że w większości przypadków mieszkania są sprzedawane w pakiecie z garażem i komórka lokatorską, więc nie trzeba za nie dodatkowo dopłacać. Istotne jest też to, że wysokość czynszów jest wyważona i dostosowana do realiów.
Wracając do odpowiedzi do pytania – tak, uważam, że jak najbardziej kupno nieruchomości w Hiszpanii jest dobrym pomysłem.
Przemyślane inwestycje są ważne zwłaszcza w dzisiejszych, niepewnych czasach.
Tak, zdecydowanie – stale rośnie poziom inflacji, złotówka traci na wartości, a zawirowania związane z pandemią COVID-19 zmieniły dotychczasowe reguły funkcjonowania.
To duże zaskoczenie również dla inwestorów – dlatego warto poszerzać horyzonty, uważnie obserwować trendy i szukać alternatyw ochrony wartości kapitału także poza granicami kraju. Istotne jest to, że Hiszpania, podobnie jak Polska, należy do Unii Europejskiej, co umożliwia podróżowanie bez restrykcji i jest gwarancją większego bezpieczeństwa.
Jak wyglądają hiszpańskie nieruchomości, które rekomenduje Pani klientom?
Tak jak wspomniałam wcześniej, nieruchomości są gotowe do wprowadzenia się – i wykończone na bardzo wysokim poziomie, przy użyciu solidnych materiałów. W związku z tym, że w Hiszpanii większość czasu spędza się na zewnątrz, naturalnym elementami nieruchomości są tarasy, solaria i ogrody.
Moi klienci wybierają najczęściej komfortowe apartamenty z 2 lub 3 sypialniami, zlokalizowane w nowoczesnych inwestycjach, wyposażonych w basen, siłownię oraz strefy rekreacyjne. Na życzenie prezentuję także szerokie portfolio ekskluzywnych nieruchomości premium – to zapierające dech w piersiach, wspaniałe wille, stanowiące prawdziwe spełnienie marzeń. Obsługuję klientów na poziomie consierge i mam bezpośrednie kontakty z hiszpańskimi deweloperami – dzięki temu mogę polecić przecudowne miejsca, które zadowolą najbardziej wymagających klientów.
Taki apartament lepiej kupić dla siebie czy pod wynajem?
Można z powodzeniem połączyć jedno z drugim. Gdy kupimy apartament, możemy w nim przebywać, gdy tylko odczujemy taką potrzebę, a kiedy mieszkamy w Polsce – rentownie go wynająć. Jest to szczególnie istotne w dzisiejszych czasach, gdy nie wiadomo, czy nie czekają nas kolejne restrykcje związane z pandemią. W sytuacji lockdownu wiele osób doświadczyło trudów, jakie niesie zamknięcie w czterech ścianach na wiele tygodni. O wiele bardziej komfortowo byłoby w takiej sytuacji spakować laptop i spędzić ten czas w słonecznej Hiszpanii.
Warto też podkreślić, że rynek nieruchomości w Hiszpanii działa bardzo sprawnie – koszty agencyjne leżą w 100% po stronie sprzedającego, a kupujący nie płaci prowizji.
Hiszpania to dobre miejsce dla każdego: dzieci, dorosłych i seniorów?
Tak, znam mnóstwo osób w różnym wieku, które czują się tam wspaniale: słońce, bliskość oceanu, klimat, niesamowita infrastruktura i niekończąca się ilość atrakcji… Mój 5-letni syn czuje się tam jak ryba w wodzie – dosłownie, bo właśnie w Hiszpanii nauczył się pływać. Z apetytem zajada świeże ryby i owoce morza, a zamiast cukierków – soczyste owoce, pachnące słońcem. Zawsze, gdy wracamy do Polski, pyta: „Mamusiu, a czy możemy zostać w Hiszpanii już na zawsze?”. Czy może być lepsza rekomendacja?